Co warto zabrać na wyjazd na narty?
Grudzień i styczeń to czas, gdy miłośnicy szusowania po stokach lubią najbardziej. Z roku na rok powiększa się grupa tych, którzy chcą nauczyć się jeździć na nartach. Jeśli chcecie spędzić ferie zimowe zjeżdżając z ośnieżonych górskich stoków, warto dowiedzieć się, co zabrać ze sobą na pierwszą naukę jazdy na nartach.
Wypożyczyć czy kupić?
Jadąc w góry z mocnym postanowieniem nauczenia się jazdy na nartach, zawsze stajemy przed dylematem – kupić narty czy je wypożyczyć? Choć większość z nas decyduje się na wypożyczenie, to jednak warto zastanowić się, czy takie rozwiązanie jest najlepsze. Po pierwsze dlatego, że jeśli naprawdę chcemy nauczyć się zjeżdżać z gór na nartach, nie możemy wyjść z założenia, że to rozrywka tylko na chwilę. Wypożyczanie sprzętu służy właśnie takiemu myśleniu. Po drugie – sprzęt w wypożyczalni ma wątpliwą jakość. Przecież przed nami na tych nartach jeździło wiele osób, więc wiązania są już nieco przetarte i nie wszystko działa tak sprawnie jak powinno. Choć osoby trudniące się wypożyczaniem gwarantują nam, że sprzęt jest stale konserwowany, to jednak nikt nie da nam gwarancji, że ekwipunek do szusowania po stokach nie był uszkodzony lub właściwie naprawiony. Po trzecie – nie wszystko można wypożyczyć. Co z takimi częściami ekwipunku jak kurtka, gogle czy bielizna termiczna. Po te rzeczy bezwarunkowo należy udać się do sklepu. I to nie byle jakiego. Chodzi o to, by zawsze mieć pewność, że w czasie zabawy nie stanie się nam krzywda. Warto więc skorzystać z oferty sklepu dla aktywnych Martes Sport, gdzie znajdziemy certyfikowany sprzęt oraz akcesoria do jazdy na nartach.
Co nam jest potrzebne?
Pakując swoją torbę na pierwszy wyjazd na narty najlepiej zrobić checkliste. Co powinno się na niej znaleźć?
- kask – można go wypożyczyć, ale własny będzie całkowicie zgodny z naszymi potrzebami; powinien doskonale przylegać do głowy, być wyposażony w nauszniki oraz zaczepy na gogle;
- gogle narciarskie – idealnie chronią od słońca, śniegu oraz wiatru; zapewniają lepszą widoczność;
- kurtka – lekka, ale dająca ciepło i chroniąca od wiatru; doskonale, gdy jest wyposażona w kieszenie (można tam schować karnet, telefon, a także dokumenty); powinna być nieprzemakalna, by śnieg nie dostał się do ubrania pod spodem;
- bielizna termiczna – powinna być lekka, ale jednocześnie winna dawać odpowiednią osłonę przed niskimi temperaturami; do tego powinna być przewiewna, by nie można było się spocić; by nie ograniczała ruchów, powinna być elastyczna;
- spodnie – najlepiej na szelkach; pasek mógłby nas tylko ograniczać i dawać uczucie dyskomfortu; nogawki powinny być wyposażone w ściągacze, które będą zapobiegać dostaniu się śniegu pod ubranie;
- rękawice – najlepiej z pięciopalczaste; w sklepie z odzieżą sportową 4F można kupić rękawice dedykowane specjalnie narciarzom.
O czym jeszcze warto pamiętać?
Ciepły sweter – gdy już wrócimy zmarznięci ze stoku, doskonale jest ogrzać się grubym, wełnianym swetrem. Nie wolno zapomnieć o odpowiedniej ochronie skóry rąk i twarzy przed nieprzyjemnym mrozem – krem tłusty lub półtłusty powinien poradzić sobie z tym problemem. Można nim nasmarować całe ciało, by zapewnić skórze barierę ochronną przed mrozem. Z pewnością odpowiedni krem znajdziemy w Drogeriach Natura.
Po całym dniu na stoku – zwłaszcza wówczas, gdy pierwszy raz próbujemy zjechać z góry – warto natrzeć obolałe mięśnie rozgrzewającą i przeciwbólową maścią. To przyniesie ukojenie i pozwoli na dalszą naukę.
Najlepsze promocje dla Ciebie >>>
Skomentuj