Dlaczego kupujemy na promocjach?

Wszyscy użytkownicy portalu Zrabatowani.pl z pewnością kochają robić tanie zakupy, a więc najprostszą odpowiedzią na pytanie „Dlaczego lubimy kupować na promocjach” jest zaskakująco prozaiczne – „bo tak”! Postaramy się jednak rozwinąć tę odpowiedź i przeanalizować procesy zakupowe na promocjach.

Szkoda nie wziąć

Większość klientów, widząc promocje dużo bardziej interesuje się danym produktem, szczególnie gdy przed jego oczami pojawia się tzw. „stara cena”. Niekiedy nie ma nawet potwierdzenia informacji czy poprzednia cena wynosiła tyle, ile jest to przedstawione na etykiecie. Jednak w naszych myślach, jako konsumenta stojącego przed wyborem pojawia się zdanie „Było drogie, obecnie jest tanie, szkoda więc nie wziąć. To szansa, jakiej może nie będę mieć”. Pojawia wówczas poczucie straty na myśl, że z takiej okazji mógłby skorzystać ktoś inny niż my.

Produkt poprzez niższą cenę, wydaje się być o wiele bardziej atrakcyjny niż jest w rzeczywistości. I zupełnie jest ignorowany fakt, iż normalnie na dany towar nie spojrzelibyśmy, gdyby był w regularnej cenie lub nawet niższej, ale nieokraszony magicznym słowem „promocja”.

„Wszyscy lubimy kupować,
dlaczego więc nie kupować taniej?”

Oszczędność pieniędzy, ale czy na pewno?

Oczywiście kupowanie na promocjach to odkładanie do skarbonki kilku, a czasem nawet kilkudziesięciu złotych. Dobrze jest przecież nabywać produkty, które są tańsze – w ten sposób będzie nas stać na więcej dóbr w przyszłości. Niestety to bądź co bądź trafne założenie, może doprowadzić do odwrotnych efektów.

Wystarczy kilka chwil, by koszyk czy to ten prawdziwy, czy wirtualny, zapełnił się po brzegi zakupami, których wartość w znacznym stopniu przewyższa zazwyczaj zakładane przez nas normy czy standardy cenowe.

Warto przytoczyć jakże trafną reklamę pewnego banku, gdzie radosna wieść o zaoszczędzonych pieniądzach, spotykała się z brutalną prawdą – wydawanie pieniędzy na promocjach nie jest formą oszczędzania, dopóki nie zobaczysz tych pieniędzy na koncie oszczędnościowym.

Jesteśmy zbieraczami

Można chyba śmiało uznać, że to stwierdzenie odnosi się tu bardziej do płci żeńskiej, jednak życie pokazuje, że nie do końca jest to prawdą. Każdy z nas może śmiało powiedzieć, że mamy w swoim domu rzeczy absolutnie niepotrzebne, których sens posiadania dawno się przeterminował,  a może był taki od zawsze? To zbieractwo bardzo często uruchamia się na promocjach – ciekawy produkt, który jeśli nie teraz, na pewno przyda nam się w przyszłości. „Ubranie, które teraz nie pasuje, ale jak schudnę 10 kilo będzie jak ulał”. To po części myślenie „szkoda nie wziąć”, które dodatkowo jest wsparte myślą „przyda się, jak tylko…”. A tymczasem miejsca w kuchni coraz mniej, szafa pęka w szwach, chociaż dalej nie masz się w co ubrać, a portfel przy tym wszystkim szczuplejszy.

Kto lubi gratisy – ręka do góry!

Najbardziej przyciągające promocje to oczywiście te, które bezpośrednio wskazują nam jakie oszczędności poczyniliśmy, jednak oddziałują również akcje „1+1”, „Drugi produkt za grosz”, „Tylko z kartą stałego klienta”. Nie ma w tym nic dziwnego – czujemy się wyróżnieni. Otrzymujemy swego rodzaju nagrody – nie dość, że kupiliśmy produkt, który był nam potrzebny, to jeszcze otrzymaliśmy coś dodatkowego.

W ten sposób marki budują miłe wspomnienia u klienta, które sprawią, że następnym razem będzie on miał nie tylko miłe skojarzenia, ale przede wszystkim chętniej będzie odwiedzał dany sklep w przyszłości.

Na portalu Zrabatowani.pl nie tylko masz dostęp
do obowiązujących promocji, ale również możesz zaoszczędzić realne pieniądze.

Promocje na Zrabatowani.pl!

Oczywiście my uwielbiamy promocje i cieszymy się, że możemy zaoferować użytkownikom nie tylko najnowsze oferty, ale przede wszystkim realny system oszczędzania, poprzez zbieranie punktów cashback.

Dokonując zakupów przez nas portal, możesz otrzymywać zwrot określonego procenta od dokonanych zakupów. Pieniądze te odkładane są na konto użytkownika, by po osiągnięciu określonej kwoty wydać je na następnych zakupach.

Jak widać korzystanie z promocji to nic złego, jednak dobrze jest robić to w sposób przemyślany, nie dając się złapać w sieć złudzeń o oszczędzaniu.