Co denerwuje w sklepach online?
Zakupy przez internet kojarzą się nie tylko z nowoczesnością, ale i wygodą, która dodatkowo stwarza niemal nieograniczone możliwości w kwestii szybkiego dostępu do produktów. Niestety nie wszystkie sklepy internetowe wyglądają i oferują poziom obsługi godny polecenia. W dzisiejszym wpisie prowadzimy rozważania – co najbardziej denerwuje nas w sklepach online?
Witryna internetowa jak wystawa sklepowa
To, czy dany sklep prezentuje się w sposób estetyczny jest sprawą – można by rzec – indywidualną. Trzeba jednak mówić o pewnych standardach, które obowiązują lub są obecnie modne, np. w kwestii grafiki. I choć nie jest to sprawa najważniejsza w odniesieniu do prowadzonego biznesu, nie jest ona obojętna klientom.
Wygląd strony można porównać do wystawy sklepowej czy ekspozycji. Im lepiej dane towary zostaną zaprezentowane, tym lepsze zdanie o sklepie ma klient. Ponadto pozytywny odbiór całości jest wzmagany, poprzez miłą dla oka estetykę, a jak wiadomo im lepsze ogólne wrażenie, tym bardziej pozytywne emocje, które wpływają na korzystne decyzje zakupowe.
Najczęściej popełnianym przez sprzedawców błędem jest niestosowna kolorystyka, niepasująca do sprzedawanych produktów. Często spotyka się np. niedopasowanie kolorów względem siebie. Innym aspektem jest zbyt duże ich nasycenie np. neonowe, bardzo rzucające się w oczy.
Odpowiednio przygotowany sklep internetowy to taki, który swoim układem, jak i aspektem wizualnym, niejako jest zapowiedzią produktów, które każdy zainteresowany może nabyć.
Gdzieś tu to było… ale gdzie?
Problemy użytkowników ze znalezieniem interesujących ich produktów można uznać za swego rodzaju “równię pochyłą” na drodze do niepowodzenia e-biznesu. Interesujący się oferowanym towarem klienci, nie powinni czuć się w sklepie jak na teście inteligencji. Warto pamiętać, że często korzystają oni z usług sklepów internetowych, ze względu na wygodę właśnie, a sklepy, które jej nie oferują, nie mają szansy na wyprzedzenie konkurencji.
Przede wszystkim brak wyszukiwarki w sklepie jest niedopuszczalną praktyką. Musi być ona ustawiona w widocznym miejscu. Po wpisaniu danego słowa powinny pojawiać się sugestie, które zawierać będą interesującą klienta frazę.
Trudno jednak orzec czy sam brak wyszukiwarki czy jej niewłaściwe działanie jest bardziej drażniącą kwestią. Klient skuszony wizją rychłego znalezienia produktu, spotyka się z kolejnym problemem, który zbliża go do opuszczenia strony i zaprzestania zakupów.
Prezentacja woła o pomstę do nieba!
I to dosłownie! Bo chociaż wpisanie danego produktu do wyszukiwarki internetowej nie jest skomplikowanym zadaniem, klient chce znaleźć wszystkie informacje o nim w jednym miejscu – sklepie, w którym go oferują.
Najbardziej drażniącą luką jest brak właściwego opisu produktu. Jest on nie tylko ważny dla samego klienta, który po przeczytaniu go odnajdzie interesujące dla niego informacje, ale również jest to świetne narzędzie do pozycjonowania strony. Jest to szczególnie ważne w kontekście rosnącego w siłę content marketingu. Warto więc zadbać o to, by klient wiedział z czym ma do czynienia i nie musiał opuszczać strony, bo jak wiadomo – może już na witrynę sklepu nie powrócić.
Brak podstawowych informacji o produkcie na pewno nikogo nie zachęci. Warto podawać istotne dane, w zależności od rodzaju produktu. Dla ubrań na pewno będą wymiary czy rodzaj tkaniny. W odniesieniu do kosmetyków powinno zawrzeć się skład, jak również gramaturę.
Inną kwestią jest sama prezentacja zdjęć. Częstą praktyką jest powielanie powszechnie krążących po sieci fotografii, co uznać można za normę. Jednak niewielka miniaturka, która pokazuje tylko jedną część towaru, nie tylko nie jest odpowiednia, ale tworzy pewną “aurę niedbalstwa”, jak również może zbudzić podejrzenia, co do samej rzetelności sklepu.
Obsługa klienta niby jest, ale jej nie ma
Problemy z otrzymanym towarem, brak opłaconej przesyłki, nieodpowiednia ilość czy kolor, niezgodność opisu z produktem – to tylko kilka kwestii z jakimi mogą spotkać się pracownicy sklepu internetowego. Ta branża pełna jest “niespodzianek”– każde nowe zamówienie może przynieść nowe problemy.
Dlatego tak ważne jest sprawowanie pieczy nad niemal każdym aspektem. Stały kontakt czy to za pośrednictwem mailowym czy telefonicznym nie powinien być usługą luksusową. A niestety ma to miejsce w wielu przypadkach. Co więcej, walka z takimi praktykami przypomina bardziej walkę z wiatrakami. Bo chociaż klient jest chroniony prawem – jeżeli jakieś niuanse zamówienia nie są zgodne z przyjętymi założeniami – to często spotykając się z brakiem reakcji ze strony sklepu, decyduje się on na rezygnację w walce o swoje.
Twoje urządzenie nie pasuje do tego sklepu
Responsywność, a więc dopasowanie wyglądu strony do urządzeń przenośnych, jest obecnie wymaga nawet przez samo Google. Sklep internetowy, który nie pozwala na wygodne przeglądanie strony na ekranie smartfona – gdzie coraz więcej użytkowników surfuje po internecie właśnie w taki sposób – straci o wiele więcej, niż taki, który podąża za trendami i wymaganiami.
Drogo i źle zapakowane
Na drodze do wyboru odpowiedniego produktu spotkać się można z szeregiem problemów, które nie muszą się skończyć na samym zamówieniu. Również jego dostarczenie może się okazać gorzkim rozczarowaniem.
Warto zapoznać się wcześniej z kosztami dostawy ponieważ handlowcy lubią dodawać kilka ekstra złotych do wysyłki. Nie są to praktyki etyczne, jednak bardzo powszechne.
Inna kwestią jest nieodpowiednie zapakowanie produktu. I nie chodzi tu tylko o kwestie estetyczne, ale przede wszystkim takie, które nie są adekwatne do pakowanego produktu np. szkło owinięte papierami – może się ono skończyć trwałym uszkodzeniem towaru.
Jak widać, zakupy w sklepie internetowym mogą być prawdziwą gehenną. Dobrze jednak, że ich wybór jest tak duży.
Najlepsze promocje dla Ciebie >>>
Skomentuj