Black Friday – ciekawostki

Black Friday jest prawdziwą gratką dla miłośników przecen i oszczędności. To zakupowe szaleństwo to nie tylko obniżone ceny, ale już niemal cała tradycja, z którą wiąże się kilka interesujących faktów, zdecydowanie wartych przytoczenia.

Black Friday w innych krajach

Czarny Piątek przede wszystkim kojarzy się z kulturą amerykańską. Jednak jest to tradycja nie gorzej przyjęta w innych krajach na świecie, a w niektórych przypadkach… nawet bardziej popularna niż w USA. Takim krajem jest Kanada, której mieszkańcy, z uwagi na bliskość Stanów Zjednoczonych, chętnie przyjeżdżali na listopadowe wyprzedaże. Kanadyjscy handlowcy widząc ten trend, zdecydowali się wprowadzić Black Friday, tym samym zachęcając klientów do zostawienia swoich pieniędzy w granicach rodzimego kraju. Dotychczas w Kanadzie bardziej popularny był Boxing Day, czyli dzień po Bożym Narodzeniu, który w Wielkiej Brytanii i krajach Wspólnoty Brytyjskiej jest obchodzony jako dzień wyprzedaży. Jak pokazują statystki, w roku 2014 Black Friday był bardziej popularny, niż Boxing Day.

Do Wielkiej Brytanii Black Friday dotarł niejako za sprawą internetu. Jeden z najbardziej popularnych sklepów internetowych Amazon, ochoczo rok rocznie wprowadzał promocje bezpośrednio związane z Czarnym Piątkiem. Trzeba przyznać, że Brytyjczycy ceniący sobie tradycję i niekryjący się z niechęcią do amerykańskiej kultury, z oporami przejęli tę tradycję. Sprawa zmieniła się, gdy 4 lata temu większość sklepów na brytyjskim rynku wprowadziła plan marketingowy związany z szalonymi wyprzedażami zorganizowanymi podczas ostatniego piątku listopada.

Z kolei naśladujące Stany Zjednoczone Indie bardzo chętnie przyjmują te tradycje, również w przestrzeni internetowej. Black Friday jest popularny również m.in. w takich krajach jak Francja, Meksyk, Niemcy, Nowa Zelandia i, co może dziwić, w Rumunii!

W Polsce nadal tradycja na cenowe szaleństwo nie jest aż tak popularna, jednak można się spodziewać, że ten stan rzeczy na przestrzeni kilku lat zmieni się i polscy klienci zanim się zorientują, będą czekać na ostatni piątek listopada.

Brutalne święto

Nie da się ukryć, że konsumenci mogą niemal oszaleć na punkcie zawrotnych przecen… i to dosłownie. Od wielu lat nad ich bezpieczeństwem czuwają wzmożone siły bezpieczeństwa. Wszystko za sprawą bardzo przykrych doświadczeń, jakie miały miejsce w przeszłości.

Śmiało można stwierdzić, że przepychanki i utarczki słowne są nieodłącznym elementem, a wręcz swego rodzaju klimatem Czarnego Piątku. Niekiedy jednak bywa niezwykle groźnie. W 2008 roku zanotowany został pierwszy śmiertelny przypadek, związany z Black Friday. Czekający na wejście do Walmart tłum staranował 34-letniego pracownika sklepu. Tego samego dnia doszło do strzelaniny pod sklepem z zabawkami w Kalifornii, w wyniku czego śmierć poniosły dwie osoby.

Historia niestety zatoczyła smutne koło, ponieważ w 2010 roku, pod tą samą siecią sklepów Toys’R’Us w Wisconsin doszło do strzelaniny wywołanej przez kobietę próbującą dostać się do kolejki, a w Nowym Jorku znowu doszło do zadeptania człowieka pod jednym ze sklepów Walmart.

Jak widać, wiele zależy od tego w jakim kraju obchodzony jest Black Friday. Jednak z roku na rok cieszy się on coraz większym zainteresowaniem w rosnącej liczbie nie tylko państw, ale również samych punktów sprzedaży.